sobota, 19 października 2013

Chrum chrum :)


Wiele osób mnie prosiło żebym pokazała jak zrobiłam moje świnki :)


Tak więc dziś będzie o nich. Ale niestety, ja swoje paznokcie straciłam :( (jeden pękł i głupio było trzymać resztę więc skróciłam) i pokażę wam to na sztucznym palcu. Wybaczcie także jakość zdjęć, ale moja lampa nie powala :D

To co będzie nam potrzebne:
Tło - bardzo jasny różowy lub jak w moim przypadku - cielisty
Oczy - czarny i biały
Reszta - ciemniejszy różowy na uszy i nos :)

Oraz 3 rozmiary sond









Jeżeli sond nie posiadacie, wystarczy wsuwka z okrągłym końcem, łepek od szpilki wbitej w gumkę od ołówka, wykałaczka, długopis, a do większych cokolwiek co jest okrągłe i możecie zamoczyć w lakierze :)




Zaczynamy od pomalowania paznokci lakierem jaki wybraliśmy na tło












Następnie czarnym lakierem robimy oczy












Dodajemy różowy nosek w kształcie owalu i trójkątne uszy nad oczami



















Teraz wchodzi magia - czyli detale. Na czarnych kropkach, w górnym "rogu" stawiamy mniejsze, białe kropki. Na nosie dajemy dwa czarne paski jako nozdrza :)


















I niemalże ostatnim krokiem są refleksy świetlne :)
Po przekątnej od poprzednio malowanych kropek dodajemy jeszcze mniejsze białe.






















I ostatnim krokiem jest nałożenie bezbarwnego topu :)

Pamiętajcie, że "rysunki" na paznokciach nie muszą być w 100% idealne. Nikt nie patrzy wam na paznokcie z odległości kilku centymetrów, a im dalej tym mniej widać malutkie niedociągnięcia.

Jutro dodam dużą (chyba) notkę na temat zapuszczania i pielęgnacji paznokci :) Także obiecaną.
Pozdrawiam was i jeżeli którakolwiek zdecyduje się na zrobienie swoich świnek - to błagam, pochwalcie się :D każdy robi to inaczej i fajnie byłoby to zobaczyć :)

Dzięki i do "przeczytania" :)

3 komentarze:

  1. oo to bede miała co czytać :)
    urocze te świnki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ja je zrobię na pewno i wyślę Ci fotkę :D i czekam na kolejną notkę!! :)

    OdpowiedzUsuń